17 kwietnia 2013

Jeż



Śliwkowy jeż wyszedł z ukrycia. Dawno nie było jeża na blogu, przypomnę tylko, iż Amelia nawała go "Jeż Francuski"...i przypomnę, iż nie mam pojęcia dlaczego. Mam nadzieję, iż w Polsce już cieplej i będzie je można spotkać na spacerze:)

3 komentarze:

Agniesz pisze...

o łi łi :> już jest cieplej!!

kasia ino-ino pisze...

taaaa... jest już cieplej... w wreszcie zieleń wyłazi z ukrycia :) i forsycje kwitną!
a Jeż Francuski bardzo sweet :)

Unknown pisze...

juz jestem Twoja fanka!!!

zapraszam do mnie na candy!