7 stycznia 2012

Miauuuu...



Czarne koty na początek roku? Czemu nie:) na szczęście! Dwaj przyjaciele, bardzo podobni do siebie, pewnie mają te same zainteresowania i dzielą się tym samymębkiem wełny. Ten sam materiał lecz kolorki trochę odmienne.
Po takiej pięknej świątecznej przerwie pewnie w głowieębi się dużo pomysłów....wypuście je z głowy i wprowadzcie w życie:) Powodzenia.