Kolejna dziewczęca wersja króliczka:) Nowy materiał z ostatnich łowów. Kończy mi się już polar...pewnie kolejne humorki zobaczycie w podobnym wydaniu kolorystycznym ;) Jest to najważniejszy materiał, którego akurat tutaj nie znalazłam...są przeróżne materiały, filc na metry... a niestety polaru brak. Jeszcze trochę i będę mogła wejść do Bławatka rozkoszując się gamą kolorystyczną i ilością polaru!!! Trzy miesiące...to go...
5 komentarzy:
śliczny! ;)
teraz w yesk (w dżysku ),nie wiem jak to sie pisze ;). sa koce polarowe w przecenie ;). swietne zwierzaki!!!!
Piękny, nic tylko przytulić!
dziękuje za miłe słowa. A gdzie ten Yesk sie znajduje w Dubaju? Tak pomyslałam o kocach z polaru, widziałam w Ikei, moze sie tam wybiore:)
no własnie, ja kupuje w IKEI Polary, może kolorowego szaleństwa nie ma ale cenowo bardzo przystępnie no i jakaś baza jest
Prześlij komentarz