Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rysunki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rysunki. Pokaż wszystkie posty

1 lutego 2021

Panda:)


 Panda. Wszędzie jej pełno, takie mam ostatnio wrażenie. U nas też jej nie może zabraknąć. A to z jednego prostego powodu! Mój syn, który ma …nie powiem ile lat…uwielbia pandy! Śpi z nimi, zabiera je gdziekolwiek jedziemy. Ma ich tyle, że sam nie mieści się w łóżku:))) Taka zbieranka ;) Jedną “uratował” z Auchan bo taka samotna siedziała. Kiedy mój synuś stara się być cool i się wymądrza wtedy myślę, że powiem jego kolegom o kolekcji Pand w rewanżu ale zostawiam to dla siebie i uśmiecham się pod nosem. Ten misiak jest wycięty ze wzoru na misia Peli. Właściwie pomyślałam, iż nie ma imienia...Panda...po prostu...Panda

8 listopada 2018

Diwali.










Wczoraj na warsztatach dzieci dowiedziały się co to za święto to Diwali, zrobiły lampion. Wiekowo dzieci było bardzo zróżnicowane, od pierwszej do piątej klasy...

Pomysł akurat na taką konstrukcję lampionu: https://www.youtube.com/watch?v=yPaBSyTdPPI

Widzę, że w Polsce zaczyna rozpowszechniać się to święto światła, jak również święto koloru:)

31 października 2018

W klimacie;)





Na jednych z warsztatów dzieci malowały dynię... W zeszłym roku dynie były białe, w tym roku czarne. Każdy według uznania, mogła to być czaszka lub też jakaś inna grafika. Były też inspiracje z pięknych kolorowanek.
Życzę "strasznego" dnia:)

30 października 2018

Humorki Art & Craft


W ostatnim czasie była straaaaszna cisza na blogu. Dużo się działo a mało szyło... takie trochę wyrzuty sumienia się ma...  Stwierdziłam zatem, iż szkoda nie pokazać jak można spędzać czas kreatywnie z małymi i dużymi artystami:) Od jakiegoś czasu prowadzę warsztaty Art & Craft. Miałam okazję pracować w szkole przez jakiś czas i moją misją było i jest zachęcenie dzieci do tworzenia, do czerpania przyjemności z tego procesu. I cóż tu dużo mówić szkoła jest jaka jest ...
Przygodę z edukacją zaczęłam jakiś czas temu po powrocie do kraju, nie jest to mój zawód wyuczony ale postanowiłam zgłębić temat i nadal to robię...im więcej czytam o edukacji to jestem coraz bardziej zła... jest jak jest i po kilku latach takiego czytania doszłam do wniosku, iż systemu nie da się zmienić. Wszystko zależy od nas samych i czy chcemy coś przekazać czy nie, czy zachęcamy czy tylko przekazujemy... Smutne jest dla mnie jak słyszę, że Oskara najgorszym przedmiotem jest plastyka! Że Pani ocenia pracę według wyznaczonych norm (przez jakąś zasadę oceniania), za estetykę, za to, że kreska powinna być w jednym kierunku bo wtedy jest ładnie, że Nathan ma dokańczać prace w domu...
Polecam świetnego bloga: https://www.juniorowo.pl/jak-edukacja-plastyczna-zabija-kreatywnosc-dzieci/
I to tak wstępem po długim czasie, co by zacząć ;)